Afrodyzjaki – kochaj się wszystkimi zmysłami!

2017-06-01

Niektóre z nich od wieków uchodzą za substancje magiczne, a co za tym idzie, są idealnymi składnikami miłosnych napojów i eliksirów. Inne swoją popularność wśród namiętnych par zawdzięczają kształtom (np. falliczne szparagi) lub smakowi (ogniste chili czy pachnące morzem ostrygi). A większość z nich znakomicie wpływa na kondycję kochanków oraz wyostrza apetyt na seks dzięki bogactwu składników mineralnych, zwłaszcza cynku, potasu, selenu i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Mowa tu oczywiście o afrodyzjakach, które mogą nie tylko znakomicie wpływać na dobre samopoczucie kochanków, ale też stanowić zmysłowe urozmaicenie gry wstępnej. Panie i panowie, zaglądamy do lodówek i spiżarni w poszukiwaniu eliksiru miłości!

Owoce morza

Krewetki i ostrygi to zazwyczaj pierwsze skojarzenia ze słowem "afrodyzjak". Nic dziwnego, owoce morza pachną seksem, są lekkostrawne i nie rozleniwiają, znakomicie smakują, a w dodatku zawierają mnóstwo cynku i selenu, czyli tych składników odżywczych, których niedobór sprawia, że w ogóle tracimy ochotę na seks. Ponadto sława owoców morza jako znakomitych afrodyzjaków jest mocno osadzona w kulturze. Casanova miał podobno zjadać na śniadanie pięćdziesiąt ostryg, by być zawsze w najwyższej formie i móc stawić czoła miłosnym trudom. Dlatego też ostrygi z winem i cytryną, makaron z krewetkami lub mulami, muszle św. Jakuba lub sałatka z owocami morza to najlepszy pomysł na romantyczną kolację.

Szparagi

Białe i zielone szparagi cieszą się sławą niezwykle skutecznych afrodyzjaków od wieków, a zawdzięczają to przede wszystkim fallicznemu kształtowi. Z tego samego powodu wśród niektórych ludów mianem bogini płodności cieszył się np. bakłażan. Powiedzmy sobie jednak jasno - o ile zjedzenia talerza musaki czy miseczki pasty z bakłażana skutkuje zazwyczaj zapadnięciem w głęboką fazę snu, o tyle lekki, wyostrzający zmysły i estetycznie podany posiłek ze szparagami po prostu musi zakończyć się zmysłowym wieczorem we dwoje... W przypadku szparagów decyduje bowiem o tym nie tyle magiczny kształt, lecz bogactwo składników odżywczych, przede wszystkim energetyzujących oraz podnoszących produkcję hormonów wapnia i potasu.

Czekolada

W filmie Czekolada Juliette Binoche pomaga swoim sąsiadom wyleczyć się z trosk dzięki mistrzowsko skomponowanym pralinom oraz czekoladzie z dodatkiem chili. To działa zawsze i wszędzie - najlepiej wypróbujcie ten przepis na miłosny napój na sobie. Zawarte w czekoladzie aminokwasy sprawiają, że produkujemy więcej serotoniny, natomiast chili wspomaga wytwarzanie endorfin odpowiedzialnych za to, jak intensywnie odczuwamy przyjemność. Gorąca czekolada bez ostrych przypraw może nam natomiast posłużyć jako świetny pretekst do rozpoczęcia gry wstępnej. Wiadomo przecież od dawna, że ten deser najlepiej smakuje podawany jako przystawka na ciele partnera / partnerki.

Owoce

Nie ma nic łatwiejszego do zainicjowania fantazyjnej gry wstępnej niż wspólne jedzenie owoców. Truskawki, wiśnie i maliny wyglądają równie ponętnie, gdy ukochana osoba trzyma je w palcach, jak i wtedy gdy zjadamy je wprost z ciała partnera. Warto jednak pamiętać o tym, że świeże owoce są doskonałymi afrodyzjakami nie tylko dlatego, że są soczyste i doskonale wyglądają. Truskawki i banany wyzwalają produkcję serotoniny, a zawarte w świeżych owocach magnez i potas usuwają zmęczenie, ożywiają mięśnie i wzmagają ochotę na seks.

Jeszcze skuteczniejsze w pobudzaniu libido jest awokado, gdyż w przypadku tego owocu witaminy występują w towarzystwie nienasyconych kwasów tłuszczowych, dlatego awokado było często stosowane jako naturalny lek na impotencję. Jednak należy pamiętać, aby nie objeść się za bardzo miąższem awokado. Owoc jest dość tłusty, dlatego w nadmiarze może wywołać rozleniwienie i senność. Lepiej wykorzystać go do pysznej sałatki owocowej, która może w romantycznej kolacji występować nawet jako danie główne.

Czerwone mięso

Nie wszyscy zadowolą się owocową sałatką, niektórzy stawiają na konkret, a więc mięso. Dotyczy to zwłaszcza mężczyzn, wśród których panuje przekonanie, że do seksu potrzeba dużo energii, a tej najlepiej dostarcza czerwone mięso. Nie bez racji - lekko wysmażona wołowina bądź wątróbki to cenne źródło witaminy B6 oraz cynku, czyli tych mikroelementów, które najlepiej wpływają na męską energię seksualną. I tu znów warto pamiętać o tym, żeby nie zjeść smażonego mięsa zbyt dużo, a podawać je należy z bogatymi w substancje odżywcze warzywami, najlepiej z sałatką z dodatkiem szparagów i włoskich orzechów, które razem skomponują się na danie idealne. Oczywiście zapominamy o frytkach, majonezach i innych ciężkich dodatkach - nie zamierzamy tej nocy zasypiać zbyt szybko!

Przyprawy

Każdy eliksir miłości musi być odpowiednio przyprawiony, w innym przypadku nie zadziała. Romantyczna kolacja musi pięknie pachnieć i drażnić zmysły wyrazistym smakiem, dlatego chili, kardamon i bazylia to przyprawy szczególnie preferowane przez kucharzy gotujących w najczęściej odwiedzanych przez zakochane pary restauracjach. Zwłaszcza bazylia uważana przez wieki za miłosne zioło, skutecznie poprawia libido dzięki zdolności do poprawiania krążenia krwi. Makaron z pomidorami (zwanymi przez Francuzów "jabłkami miłości") i bazylią, a na deser kawa z kardamonem to kolejny przepis na kolację dla kochanków doskonałych.

Napoje miłości

Skoro już mowa o kawie: nie zapominajmy, że propozycje napojów dla namiętnych kochanków mogą być o wiele bardziej urozmaicone. I wcale nie musi być to czerwone wino - alkohol co prawda redukuje bariery związane ze wstydem czy nieśmiałością, ale jednocześnie rozleniwia i pity w nadmiarze przytępia doznania zmysłowe. Dużo lepiej sprawdzi się koktajl owocowy, mrożony sorbet cytrynowy z bazylią czy zdrowa, mrożona lemoniada z limonkami. A żeby dodatkowo podkręcić atmosferę wspólnego wieczoru warto dodać kilka kropli afrodyzjaków dostępnych w Sklepie Intymnym ekstraktów z hiszpańskiej muchy...

Wasze menu na wieczór jest już gotowe?