Jak wykonać masaż prostaty ?

Wielka rozkosz i wielkie tabu w jednym.

Gruczoł krokowy, zwany też prostatą lub sterczem, jest niezwykle ważnym narządem w układzie rozrodczym mężczyzny. Wiele osób, słysząc słowo „prostata”, utożsamia je z diagnozą groźnej choroby. Otóż prostatę ma każdy z panów, co więcej, jej funkcje umożliwiają im wykonywanie funkcji prokreacyjnej. Prostata ma również znaczenie w sferze doznań seksualnych. Można je zwiększyć, stosując odpowiedni masaż, który zapewnia masowanemu mężczyźnie niesamowite doznania.

Pomimo swoich niezaprzeczalnych zalet, masaż prostaty jest nadal tematem tabu, o którym większość mężczyzn wstydzi się pomyśleć, a co dopiero urzeczywistnić te myśli. Czym tak naprawdę jest prostata, jak wykonać fantastyczny masaż prostaty, oraz jakie są zalety takiego masażu? Przekonajmy się...

Nieco anatomii i fizjologii - czyli czym jest prostata

Gruczoł krokowy jest elementem męskiego układu moczowo – płciowego. Położony jest pod pęcherzem moczowym, pomiędzy odbytem a kością łonową. Otacza cewkę moczową, a kształtem i wielkością przypomina orzech włoski.

Zasadnicza funkcja prostaty polega na wytwarzaniu białawej wydzieliny, wchodzącej w skład nasienia. Zawiera ona odżywczą i ochronną dla plemników glukozę, ponadto substancje, które są niezbędne do syntezy DNA i stymulujące ruchliwość plemników. Wydzielina prostaty stanowi około 20 proc. objętości ejakulatu.

W chwili narodzin gruczoł krokowy ma wielkość ziarenka grochu. Zaczyna intensywnie się rozwijać w okresie dojrzewania, a prawidłową wielkość osiąga w wieku około 30 lat. U mężczyzny wchodzącego w wiek andropauzalny, a więc około 50. roku życia, zaczyna się stopniowo powiększać, uciskając cewkę moczową. To właśnie jest przyczyną kłopotów z oddawaniem moczu – dolegliwością wielu panów w dojrzałym wieku.

Średnia wielkość prostaty w zależności od wieku

Na podstawie:
Shi-Jun Zhang, Hai-Ning Qian, Yan Zhao, Relationship between age and prostate size "Asian Journal of Andrology" Tom 15, Wydanie 1, Styczeń 2013 

Struktura prostaty jest zróżnicowana i podzielona na cztery strefy, z których każda ma inną budowę i spełnia inne czynności. Największa jest strefa obwodowa, stanowiąca około 74 proc. masy prostaty, a składa się z niewielkich kulistych gruczołów i luźnego zrębu. Mniejsza jest strefa środkowa – około 23 proc. masy, otacza cewkę moczową i przewody wytryskowe.

Około 2 proc. masy prostaty stanowi strefa przejściowa, zbudowana z gruczołów okołocewkowych i mięśni, umożliwiających trzymanie moczu oraz wypychających nasienie ku ujściu (zapobiegające wytryskowi wstecznemu). Czwarta strefa, stanowiąca 1 proc. masy, to strefa przednia, inaczej przegroda przednia lub spoidło przednie. Składa się ze zrębu włóknisto – mięśniowego.

miany patologiczne dotyczą głównie strefy przejściowej, której rozrost ma charakter łagodny, oraz  strefy obwodowej, w której rozwija się rak. Rozrost łagodny nie stanowi zagrożenia dla życia, jednak nieleczony może spowodować poważne następstwa, jak zatrzymanie moczu, nawracające infekcje układu moczowego, kamicę moczową, a nawet niewydolność nerek.

Natomiast rak jest nowotworem złośliwym. Powstaje ze zmutowanych nieprawidłowych komórek, szybko się namnażających, z czasem naciekając nie tylko zdrową tkankę prostaty, ale również narządy sąsiednie, a w zaawansowanym stadium dając przerzuty nawet do odległych narządów, w tym do płuc. Wcześnie wykryty rak prostaty jest całkowicie wyleczalny. Niezbędna jest jednak profilaktyka, polegająca na systematycznym wykonywaniu badań PSA (marker nowotworu prostaty) po ukończeniu 40. roku życia.

Czym jest masaż prostaty i co warto o nim wiedzieć?

Masaż prostaty ma dwie funkcje – medyczną i seksualną. W medycynie stanowi metodę diagnostyki schorzeń gruczołu, głównie stanów zapalnych. Jest też metodą wspomagającą leczenie przewlekłego zapalenia, mającą na celu ułatwienie odpływu wydzieliny i zmniejszenie ciśnienia wewnątrz gruczołu. Masaż stymuluje także przepływ krwi przez prostatę, co nasila działanie stosowanego w leczeniu antybiotyku. Ponadto rozluźnia mięśnie krocza. W rezultacie, jako zabieg towarzyszący kuracji farmakologicznej, przyspiesza proces zdrowienia pacjenta.

Przed masażem diagnostycznym lub leczniczym pacjent powinien się wypróżnić – wskazane jest wykonanie lewatywy. Badanie lekarz przeprowadza per rectum. Badany zajmuje na kozetce pozycję kolankowo-łokciową lub boczną. Lekarz nakłada na okolicę odbytu pacjenta żel znieczulający, a następnie wprowadza do odbytu palec wskazujący i za jego pomocą znajduje prostatę. Masaż polega na delikatnym przesuwaniu palca po gruczole, w kierunku od brzegu każdego płata, w ciągu około jednej minuty.

Uwaga: po masażu nie należy wykonywać badania PSA, gdyż zabieg zwiększa stężenie antygenu sterczowego i wynik badania może być zafałszowany. Tyle, jeśli chodzi o stronę medyczną i korzyści zdrowotne. Oprócz nich, masaż prostaty jest także doskonałą zabawą erotyczną, która, jeśli wykonana poprawnie oraz za obopólną zgodą, dostarcza niesamowitych doznań osobie masowanej.

Masaż jako technika seksualna może być wykonany wewnętrznie (podobnie jak badanie lekarskie) lub zewnętrznie.

Podczas masażu zewnętrznego druga osoba wykonuje rytmiczne, powolne ruchy ugniatające w okolicy pomiędzy moszną a odbytem. Dobrze jest użyć do tego lubrykantu lub olejku. Taki masaż jest doskonałym elementem gry wstępnej, zwłaszcza przy odpowiedniej atmosferze i wygodnym, szerokim łóżku

Masaż wewnętrzny wymaga przygotowania w postaci wcześniejszego wypróżnienia. Można zlokalizować prostatę za pomocą palca, na wysokości około 4 cm od otworu odbytowego, w stronę podbrzusza. Lepiej jednak użyć do tego celu masażera, bowiem ma on kształt, umożliwiający dokładne trafienie we właściwe miejsce i odnalezienie męskiego punktu G. W każdym przypadku niezbędny jest lubrykant, ponieważ odbyt nie ma możliwości samonawilżania.

Należy pamiętać, że nie u każdego mężczyzny masaż prostaty skutkuje erekcją. Co więcej, nawet u tego samego mężczyzny raz może wywołać erekcję, innym razem nie. Jest to cecha absolutnie indywidualna. Dlatego, jeżeli do erekcji nie dojdzie, absolutnie nie jest to powód do paniki.

Masaż prostaty można wykonać również samodzielnie. Po wypróżnieniu się należy ułożyć się na boku, nałożyć na rękę lateksową rękawiczkę, zwilżyć okolice odbytu lubrykantem i włożyć palec wskazujący, kierując go powoli w stronę podbrzusza, aż do zlokalizowania gruczołu. Następnie wykonuje się delikatne ruchy palcem od podstawy do szczytu gruczołu i od boku do środka. Takie stymulowanie prostaty powinno trwać kilkadziesiąt sekund.

Temat wstydliwy?

Zdaniem seksuologów, mężczyźni na ogół bardzo lubią stymulację prostaty. Zwykle wystarcza im zewnętrzna, aczkolwiek niektórzy fantazjują na temat masażu przez odbyt, jednak nie potrafią przełamać wstydu i przyznać się do tego ukochanej osobie. Obawiają się wyśmiania lub uznania za kryptogeja, co dla jednoznacznie heteroseksualnego mężczyzny jest mocno obraźliwe. Ale jeżeli para jest ze sobą bardzo blisko, ma do siebie pełne zaufanie i darzy się wzajemnie głębokim uczuciem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyjawić swoje najskrytsze pragnienia.

Specjaliści są również zdania, że najlepszym masażem prostaty jest regularny seks w stałym, opartym na miłości związku, gdyż „bałagan” w sferze intymnej nie jest korzystny ani dla samego gruczołu krokowego, ani w ogóle dla zdrowia. Częste zmiany zwiększają ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową, nie jest też łatwo namówić niedawno poznaną osobę na tego typu praktyki seksualne, poza płatną usługą w agencji towarzyskiej. Tego typu rozwiązań jednak nie należy polecać.

Słynny polski seksuolog, prof. Zbigniew Lew Starowicz, w swojej książce On. Pytania intymne pisze o męskim punkcie G: Można go masować, bo to bardzo wrażliwa strefa erogenna. Tak naprawdę dysponujemy jeszcze małą ilością badań na ten temat, jesteśmy raczej w powijakach. Punkt G u kobiet jest lepiej zbadany, chociaż także nie powiedziano o nim ostatniego słowa. Mężczyzna, zaciskając mięśnie Kegla (tak, tak, faceci też je mają!), może zwiększać wrażliwość tej strefy erogennej, poprawiać sobie erekcję. Potwierdzono empirycznie (inspirując się taoistyczną sztuką miłosną), że pobudzanie tego miejsca działa na mężczyzn, nie ma natomiast naukowego uzasadnienia dlaczego. Jeżeli mężczyzna jest rzeczywiście na to wrażliwy, niech partnerka go stymuluje.

Chociaż większość kobiet nie wykazuje entuzjazmu, że ma szukać akurat w tej okolicy. Znam badania, z których wynika, że męskie genitalia nie są atrakcyjne dla pań, tym bardziej w okolicy odbytu. A sam odbyt u wielu mężczyzn jest również strefą erogenną. Pobudzanie go palcem oraz masaż prostaty – jest bardzo przyjemne. (Zbigniew Lew Starowicz, On. Pytania intymne, e-book, Wydawca Czerwone i Czarne Sp. k. ul. Walecznych 39/5 03-916 Warszawa 2018).

Wielu panów, w obawie przed wspomnianym posądzeniem o skłonności homoseksualne, nie przyznaje się często nawet przed sobą, że stymulacja prostaty ich intryguje. Tymczasem nie ma on nic wspólnego z orientacją seksualną. Bywa też, że mężczyzna, lubiący być postrzegany jako „macho”, miewa fantazje erotyczne na temat dominującej partnerki, a nie ujawnia ich, nie chcąc być postrzeganym jako „zniewieściały”. Nic bardziej błędnego! Zarówno potrzeba masażu prostaty, jak i związanej z nim dominacji osoby masującej są całkowicie normalne i uzasadnione.

Wstyd łączy się niekiedy z obawą, że podczas stymulacji wewnętrznej może dojść do niespodziewanej defekacji. Jeżeli przed masażem nastąpi wypróżnienie, obawa taka nie ma podstaw. Warto natomiast dla pewności, a także i ze względów higienicznych, wykonać lewatywę z letniej (około 30sC) wody, natomiast do samej penetracji koniecznie używać lateksowych rękawiczek. Ponadto, z powodów czysto estetycznych, na około 12 godzin przed masażem nie powinno się spożywać pokarmów wzdymających.

Jak namówić faceta do masażu prostaty

Masaż prostaty jest doskonałym, a jednocześnie prostym sposobem na osiągnięcie przez mężczyznę doznań, jakich nie znał nigdy przedtem. Zanim jednak do tego dojdzie, trzeba nad nim „popracować”, zwłaszcza jeżeli ma to być dla niego nowa sytuacja.

• Nigdy nie należy przystępować do masażu w jakimkolwiek momencie kontaktu intymnego bez pytania partnera o zgodę, a tym bardziej nie wolno niczego na nim wymuszać np. szantażem emocjonalnym. Musi być z jego strony pełna dobrowolność.
• Trzeba działać powoli. Facet powinien być rozluźniony, zrelaksowany i odprężony. Można zaproponować wspólną kąpiel, delikatny aperitif, włączyć nastrojowe oświetlenie i dyskretną muzykę, wyłączyć telewizor i wyciszyć telefon. Mężczyzna ma być nastawiony, że będzie rozpieszczany
• Koniecznie trzeba przygotować spory zapas lubrykantu – odbyt nie jest w stanie sam się nawilżać. Najlepszy będzie żel; trzeba go rozgrzać w dłoniach, aby partner nie odczuł nagłego chłodu. Masaż rozpoczynamy od wewnętrznej strony ud i powoli podążamy w kierunku odbytu
• Wsuwamy do odbytu palec wskazujący, lokalizujemy prostatę. Jest ona miękka, dlatego trzeba to robić bardzo delikatnie. Następnie zaczynamy masaż według podanych wyżej wskazówek. Upewniamy się, czy partnerowi sprawia to przyjemność. Jeżeli zaprotestuje – natychmiast przerywamy; odkładamy ciąg dalszy na następny raz, nie powracamy do tematu podczas tego zbliżenia.

Nie należy zapominać, że większość panów uważa, iż seks analny jest tylko dla kobiet lub gejów. Trzeba partnera umiejętnie wyprowadzić z błędu. Nie jest to łatwe, być może trzeba będzie poświęcić trochę czasu na rozmowę, i to nie raz i nie dwa. Nie wolno jednak naciskać, bo facet się zniechęci. Jeżeli natomiast kategorycznie się sprzeciwia – odpuścić i odczekać, a do sprawy powrócić za jakiś czas. Oczywiście w delikatny sposób.

Kobiet zazwyczaj nie trzeba przekonywać do wykonania masażu prostaty. To raczej one na ogół namawiają swoich partnerów, którzy – ze wspomnianych już powodów – mają opory przed tym rodzajem stymulacji. Jednak gdyby zdarzyła się sytuacja odwrotna, nie należy niczego wymuszać, ale wytłumaczyć istotę masażu i dać czas partnerce na oswojenie się z tematem. Można posiłkować się filmami i literaturą, jest to nawet wskazane w przypadku osoby, która nigdy nie stosowała takich praktyk.

Masaż prostaty - samodzielnie czy we dwoje?

Ustaliliśmy już, że w stymulacji analnej mężczyzny nie ma nic niewłaściwego ani szkodliwego. Ten rodzaj techniki seksualnej dla heteroseksualnego mężczyzny nie ma nic wspólnego z orientacją homoseksualną, a tego panowie bardzo się obawiają. Tymczasem odbyt jest strefą silnie erogenną, podobnie jak prącie i moszna, a także pośladki.

Zresztą dla kochającej się pary nie istnieją żadne „ramy” ani ograniczenia seksualne; wszystko, co obojgu (podkreślmy: obojgu) sprawia przyjemność, jest dozwolone i nie jest niczym złym. Mężczyzna, na ogół postrzegany jako strona dominująca w sferze seksualnej, może stać się stroną uległą. A to z kolei może wywołać nieoczekiwane doznania erotyczne u obojga partnerów.

Mężczyzna podczas masażu prostaty ma odczucia podobne do tych, jakie ma kobieta podczas stosunku dopochwowego. Dlatego, podobnie jak do „tradycyjnego” stosunku, do masażu należy się odpowiednio przygotować, co można porównać do gry wstępnej. Właśnie to często pomaga zrozumieć mężczyźnie potrzeby kobiety, która preferuje dłuższą grę wstępną, podczas gdy jej partner dąży do jak najszybszej penetracji. Masaż prostaty we dwoje ma zatem także walory edukacyjne.

Przygotowanie osoby masującej to przede wszystkim:

• Skrócenie paznokci. Kobiety z przedłużanymi paznokciami absolutnie nie powinny przystępować do masażu analnego ze względu na ryzyko okaleczenia odbytu
  Zdjęcie z palców wszelkiej biżuterii

• Jeżeli na dłoni masującej jest choćby minimalne skaleczenie, bezwzględnie należy użyć rękawiczki. Bakterie, jakie normalnie znajdują się w odbycie człowieka, nie są przyjazne dla uszkodzonej skóry

• Zaopatrzenie się w odpowiednią ilość lubrykantu – przypominamy o niezdolności odbytu do samonawilżania.

• Rękawiczki lateksowe, choć generalnie nie są konieczne, w wielu wypadkach są bardzo pomocne. Ponadto, w przeciwieństwie do skóry, mają gładką, nieporowatą powierzchnię, dzięki czemu lubrykant nie wchłania się i zapewnia lepszy poślizg podczas penetracji.

Przygotowanie mężczyzny:

• Dokładne wypróżnienie się. Stymulacja prostaty nie wiąże się z głęboką penetracją odbytu, a organizm przechowuje odpady z przemiany materii bezpośrednio przed defekacją właśnie w tym miejscu. Dlatego wypróżnienie, a najlepiej wykonanie płytkiej lewatywy z letniej wody, wyeliminuje ryzyko zabrudzenia podczas masażu. Dla urozmaicenia można zastosować nasadkę prysznicową

• Golenie. Jeżeli mężczyzna jest obficie owłosiony, zarost może przeszkadzać w masażu, a przypadkowe pociągnięcie w tak wrażliwym miejscu, jak złączenie pośladków, może sprawić ból. Dlatego lepiej pozbawić się owłosienia, co ma także znaczenie higieniczne

• Wybór odpowiedniej pozycji. W zależności od indywidualnych preferencji, może to być pozycja kolankowo-łokciowa, boczna z podciągniętymi kolanami, choć niektórym panom może odpowiadać pozycja na wznak z rozłożonymi nogami – w tym wypadku łatwiejszy jest dostęp do penisa.

Penetracja odbytu powinna być poprzedzona masażem wstępnym, polegającym na dotykaniu podbrzusza, pośladków, penisa i moszny, podczas którego zwykle występuje erekcja. Można to zrobić dłońmi, językiem, lub za pomocą wibratora. Następnie można przystąpić do wejścia do odbytu. Rozpocząć warto małym palcem, bardzo delikatnie, a następnie już za pomocą palca wskazującego zlokalizować męski punkt G. Zaczynamy masaż, prowadząc palec zawsze ku środkowi. Początkowo powoli, rozwijając akcję w zależności od reakcji partnera.

Masujemy prostatę, drugą ręką zaczynamy stymulację penisa. Następnie przyspieszamy ruchy, pamiętając, aby były płynne i rytmiczne. Po kilku chwilach facet osiągnie orgazm, jakiego nigdy nie miał. Kiedy odetchnie, trzeba go zapytać o jakość doznań i wrażenia. Można następnym razem zaproponować zabawę z użyciem masażera. Jak wykonać masaż prostaty w pojedynkę, opisano wyżej. Przygotowanie do niego jest identyczne jak do masażu we dwoje. Można go wykonać palcem lub za pomocą masażera. Wibrator prostaty ma specjalną budowę, dostosowaną do męskiej anatomii i ułatwi samodzielną stymulację.

Gdy pora na eksperymenty, czyli masażery do prostaty

Wiadomo już, że masażery prostaty są skonstruowane zgodnie z anatomią mężczyzny. Nie ma jednak dwóch identycznie zbudowanych panów, dlatego gadżety są zróżnicowane pod względem długości, powierzchni, końcówek, a także możliwości. Bardziej zaawansowane technicznie masażery wyposażone są w mechanizm wytwarzający drgania, których częstotliwość regulowana jest za pomocą pilota – eliminuje to konieczność wyjmowania i ponownego wkładania urządzenia. 

Jak wybrać masażer prostaty

Dla początkujących wskazane są masażery o jak najmniejszych rozmiarach i możliwie gładkie, bez dodatkowych zgrubień i wypustek. Większe i zaopatrzone w „urozmaicenia” dobre są dla panów zaawansowanych w tej technice seksualnej. Niezależnie jednak od stopnia wtajemniczenia, wszystkich dotyczy absolutna konieczność zaopatrzenia się w środek dezynfekujący do gadżetów erotycznych.

Masażer trzeba bezwzględnie zdezynfekować przed i po użyciu. Środki takie można nabyć w sklepach z akcesoriami erotycznymi. Lepiej nie stosować preparatów przypadkowych (np. kupionych w drogerii), gdyż mogą być nieodpowiednie dla materiału, z którego wyprodukowany jest masażer. Dobrej jakości masażer prostaty wykonany jest z silikonu medycznego. Jest to materiał obojętny, nie powodujący uczuleń, łatwy do utrzymania w czystości i trwały.

Gadżety silikonowe nie należą do najtańszych, jednak nie warto, kupując masażer, kierować się niską ceną. Zakupy należy robić również w renomowanych sklepach. Należy pamiętać, że masażer ma mieć kontakt z wnętrzem organizmu, które jest delikatne i wrażliwe, dlatego nie może być narażone na bezpośredni kontakt z tworzywem niewiadomego pochodzenia, który może nastręczyć sporo problemów. Dlatego nie powinno się oszczędzać na jakości, zwłaszcza że poważny wytwórca udziela gwarancji na swoje produkty. Poza tym gadżet ma służyć co najmniej kilka lat.

Jeżeli zdarzy się, że na powierzchni masażera pojawią się nietypowe znaczenia – przebarwienia, pęknięcia, itp., należy natychmiast zaprzestać jego stosowania i bez żalu go wyrzucić. Wszelkie zmiany świadczą o niepożądanych procesach w materiale, np. bakteryjnych, które niosą ryzyko infekcji mimo odkażania.

Do masażerów silikonowych używa się jedynie lubrykantów na bazie wody. Lubrykant trzeba dokładnie rozprowadzić na całej silikonowej powierzchni masażera i wprowadzić do odbytu wygięciem do przodu. Mięśnie będą się zaciskać wokół urządzenia podczas ruchów, co zwiększa doznania i potęguje orgazm.

Masaż prostaty we dwoje można wykonać również stosując pegging. Dildo do peggingu powinno być także wykonane z silikonu i posiadać pasy przytrzymujące z regulacją, aby nie było niespodzianek podczas zabawy. Dla panów, którzy upodobali sobie seks analny, przeznaczone są majtki z penisem analnym do noszenia pod spodniami. Trzeba tylko zwrócić uwagę na materiał wykonania i pamiętać o odkażaniu gadżetu przed i po użyciu.

Palec czy masażer?

Oba rozwiązania mają zalety i wady. Najważniejsze jest, aby masaż prostaty sprawiał przyjemność zainteresowanemu. Można jednak wymienić ogólnie cechy obu metod. Masaż palcem można wykonać w dowolnym momencie, wystarczy dobrze umyć ręce. Palcem łatwiej jest sterować i kontrolować ruchy, dokładniej zlokalizować i odpowiednio stymulować prostatę. Jest to też metoda bezkosztowa. Jest jednak mniej higieniczna, szczególnie jeżeli nie korzysta się z rękawiczek lateksowych, poza tym utrudnia jednoczesną masturbację – nie zawsze można jednocześnie wygodnie leżeć, jedną ręką stymulować odbyt, a drugą penisa. Wreszcie, palec nie zapewni tak intensywnych doznań jak masażer, zwłaszcza taki z możliwością wibracji.

Z kolei masażer, wykonany z materiału przyjaznego dla ciała, łatwy do utrzymania w czystości, jest idealnie dopasowany do budowy anatomicznej. Idealnie trafi tam, gdzie powinien i zapewni silne doznania, wzmagane dodatkowo wibracjami. Po wprowadzeniu do odbytu funkcjonuje samodzielnie dzięki bateriom, dzięki czemu ręce są wolne. Znacznie łatwiej też jest utrzymać higienę, korzystając z masażera. Jedynym aspektem, który może nas powstrzymać przed kupnem masażera jest cena, dochodząca niekiedy do kilkuset złotych; jak już jednak wspomniano, warto zainwestować w dobry, wysokiej jakości masażer, który nie tylko spotęguje doznania ale i zapewni komfort oraz bezpieczeństwo podczas pieszczot prostaty.

Dojenie prostaty

Terminem tym w literaturze określa się dwa zjawiska. Jedno to wytrysk nasienia, który następuje na skutek masażu prostaty bez stymulacji penisa, połączony z intensywnym orgazmem. Drugie to wypływ z cewki moczowej przezroczystej substancji, wchodzącej w skład ejakulatu, a zgromadzonej przez gruczoł. Uwolnienie tej substancji na skutek masażu odciąża prostatę, ponadto zapobiega rozwojowi zmian nowotworowych w gruczole. Dodatkowym bonusem jest uzyskanie fizjologicznego lubrykantu. Oczywiście zabieg ten jest jedynie elementem profilaktyki przeciwrakowej i w żadnym razie nie może zastąpić leczenia.

Masaż prostaty – przeciwwskazania

Nie należy wykonywać masażu prostaty, jeżeli znajduje się ona w ostrej fazie stanu zapalnego. Może to spowodować przedostanie się bakterii do krwiobiegu, a w następstwie sepsę (posocznicę), która stanowi bezpośrednie zagrożenie życia. Poza tym prostata jest gruczołem wyjątkowo tkliwym i masaż przy stanie zapalnym może sprawić ból.

Nie wykonuje się masażu prostaty przy podejrzeniu zapalenia cewki moczowej, a lekarz zalecił przeprowadzenie testu 4 szklanek Mearesa Stameya, gdyż wynik badania może być nieprawidłowy. Innymi schorzeniami, stanowiącymi przeciwwskazanie do wykonywania masażu prostaty, są: guzki krwawnicze odbytu (hemoroidy), stany zapalne w obrębie odbytu i odbytnicy, a także kamica gruczołu krokowego i wszelkie zmiany patologiczne gruczołu, w tym zwłaszcza zmiany nowotworowe.

Co po masażu?

Po silnych doznaniach, jakie są udziałem dobrze wykonanego masażu prostaty, przyda się odprężenie. Jeżeli masaż wykonany był w pojedynkę, przyda się niezbyt ciepły prysznic, świeża pościel i dobry film. Trzeba jednak pamiętać o nastawieniu wyłącznika czasowego w telewizorze, bowiem sen z pewnością weźmie górę już po kilkunastu minutach.

Jeżeli natomiast masaż był elementem zabawy we dwoje, szczególnie gdy wykonany został po raz pierwszy, warto wymienić wrażenia, opowiedzieć, co się podobało a co nie, ewentualnie przekazać sugestie na następny seans. Najlepiej zrobić to podczas wspólnej kąpieli w wannie – przyjemne będzie połączone z pożytecznym.